Witajcie,w tym poście przedstawię wam Dove - Go Fresh Touch, Antyperspirant w sprayu o zapachu ogórka i zielonej herbaty jaki sobie sprezentowała w ostatnim czasie. Ostatnio używałam psikacza Garniera i postanowiłam zmienić go na inny,mój wybór padł na ogórkowy Dove. Zazwyczaj stawiałam na kulki lub sztyfty,są bardziej wydajne i jak widać już mi się znudziły.
Spray bardzo dobrze chroni ale trzeba uważać na niego potrafi bowiem wybielić skórę i osiąść niczym jakiś puder, który potem kruszy się i brudzi wszystko,nie tylko ubranie. Trzeba porządnie nim potrząsać przed użyciem i od razu psikać na skórę bo jak się chwilę odczekać to pudruje pachy i się z nich osypuje. Taki efekt prezentuję wam na poniższych zdjęciach. Chętnie kupię go jeszcze raz,jest tani,wydajny polubiłam jego zapach,dobrze chroni przed brzydkimi zapachami i potem ale jedyny minus który mi przeszkadza to ten proszek.
Opis producenta:
Odświeżający, inspirowany naturą zapach ogórka oraz zielonej herbaty. Lekkie uczucie odświeżenia pod pachami, teraz możesz poczuć świeżość i czystość przez cały dzień.
Skład:
Butane, Isobutane, Propane, Aluminum Chlorohydrate, PPG-14 Butyl Ether, Cyclomethicone, Parfum, Disteardimonium Hectorite, Helianthus Annuus Seed Oil, C12-15 Alkyl Benzoate, Octyldodecanol, BHT, Dimethiconol, Propylene Carbonate, Citric Acid, Alpha-Isomethyl Ionone, Benzyl Alcohol, Butylphenyl Methylpropional, Citronellol, Coumarin, Hexyl Cinnamal, Limonene
Cena: od 6zł / 150ml
+
przystępna cenaładny zapach
dobrze utrzymuje się na skórze
chroni przed potem
w połączeniu z potem,dalej ładnie pachnie
wydajny
wygodne,proste opakowanie
-
brudzi proszkiem ubrania
Moja ocena:
Właśnie testuję nową stronę na której zarabia się na czytaniu emaili,klikaniu w reklamy i polecaniu innym. Już jedną taką stronę sprawdziłam i okazała się być prawdziwa i udało mi się na niej zarobić ale o tym pisałam już w poprzednich postach. Strona którą teraz testuję nazywa się eRmail i przy uzbieraniu 200zł na swoim koncie ponoć mamy możliwość wypłacenia. Jestem ciekawa tej stronki i aktualnie uzbierałam już 38,50zł. Kto chce mi pomóc w zbieraniu wystarczy,że kliknie w ten link tutaj,za każde 100 kliknięć dostaje się 5zł. Link jest tylko polecający i nikt nic nie traci a tylko mi pomoże w testowaniu. Tak jak ostatnim razem,gdy strona okaże się być wypłacalna to pokażę wam i napisze więcej w osobnym poście. Dziękuję klikającym :)
Gdyby nie ten efekt proszku, jaki po sobie zostawia i brudzenie ubrań, chętnie bym go kupiła... Niestety jego zbijanie się i osypywanie bardzo odstrasza. Jednak pozostanę wierna antyperspirantom w kulce. :)
OdpowiedzUsuńFakt gdyby nie to brudzenie byłby ideałem :)
UsuńJa używam Rexony w sprayu, ale też zależy od zapachu, niektóre też tak brudzą, nie lubię tego. Jestem ciekawa tego zapachu.
OdpowiedzUsuńZapach jest duszący ale jak wyparuje to czuć tylko intensywny ogórka.
UsuńOj no co tu mówić. Post napisany z bardzo dużą dokładnością i starannie co się zdarza coraz rzadziej
OdpowiedzUsuńJeśli ci się spodoba mój blog zaobserwuj. Wróciłam po długiej przerwie
http://pequena-a-a.blogspot.com/2014/05/cytaty.html
Dziękuje a miłe słowa,na pewno Cię odwiedzę jak zawsze i proszę nie wstawiaj w komentarze linków to nie jest zupełnie nie potrzebne.
Usuń