Dzisiaj opowieść o moim tuszu Eveline, Big Volume Lash-Wodoodpornydo rzęs. Super,tusz jest wodoodporny i woda mu nie groźna. Przetrwa deszcz, płacz, a nawet energiczne zmywanie płynem do demakijażu,jest trwały i nie do zdarcia. Na rzęsach po jednej warstwie słabo go widać ale po dwóch zlepia mi rzęsy. Bardzo lubię jego silikonową szczoteczkę i niebieskie opakowanie. Nie podkręca,nie wydłuża, nie pogrubia ale nie jest taki zły mimo,że się osypuje to chętnie go używam ale drugi raz już nie kupię.
Opis producenta:
Zapewnia efekt idealne rozdzielnych rzęs i prawdziwie hipnotyzującego spojrzenia. Lekka, kremowa konsystencja tuszu na bazie wosku pszczelego i wosku Carnauba pozwala na maksymalne pogrubienie rzęs od nasady aż po same końce, pozwalając na indywidualne kreowanie objętości. Nie pozostawia grudek, nie osypuje się. Cena: 12zł /9ml
W kwietniu zakupiłam wodoodporne kredki,zielona nr. 117 a turkusowa nr. 118 obie z GoldenRose. Kredki mają piękny kolor i dobrze się temperuje,niestety jest krótkotrwała i po pewnym czasie trochę się rozmazuje...gdyby nie było innych kredek to bym kupiła tą ponownie. Za tą cenę to naprawdę dobry produkt i bardzo lubię nimi malować dolne powieki.
Opis producenta:
Najnowsza kolekcja kredek do oczu. Seria zawiera piętnaście najmodniejszych odcieni. Kredki mają miękką konsystencję, co sprawia, że ich aplikacja jest łatwa i przyjemna. Kolory są żywe i intensywne na powiece. Utrzymuje się bardzo długo. Cena: 2-3 zł
+
dobra cenaestetyczne opakowanie
gumowa szczoteczka,
a jednak miękka szczoteczka,pomaga dobrze nałożyć tusz
nie podrażnia
wodoodporność-faktycznie nie rozmazuje się.
-
nie podkręca ani specjalnie nie pogrubia rzęs
(jednak zależy kto czego oczekuje od tuszu)
jest czarny, ale nie jest to intensywna czerń
kruszy się
Moja ocena:
Mi ten tusz w ogóle nie przypadł do gustu... Właśnie to kruszenie się i osypywanie doprowadzało mnie do szału, tym bardziej przy próbie zmycia tuszu - najpierw się rozmazywał po całej powiece, dopiero potem byłam w stanie go zmyć kolejnym wacikiem. :/ Kredek do oczu nie używam, ale turkusowa mnie urzekła. :)
OdpowiedzUsuńtusz mnie nie przekonuje, natomiast kredki bardzo ciekawie wyglądają i mają dobrą pigmentację ;)
OdpowiedzUsuńKredki mają świetne kolory, takie intensywne, za taką cenę pewnie też bym się skusiła. Dołączam do obserwatorów:) Zapraszam do siebie, może też Cię coś zainteresuję i zostaniesz na dłużej. www.sprawdzopinie.blogspot.com
OdpowiedzUsuń