Hejoo w dzisiejszym poście podzielę się z wami moją ulubioną pomadką,którą ciągle używam na co dzień. A mowa o perłowej pomadce Nivea,Pearly Shine. Nie przepadam za błyszczykami dlatego wybieram pomadki na moje usta,świetnie nawilżają i mają piękne zapachy. Będąc na kolejnych zakupach w Rossmannie stwierdziłam że moja poprzednia pomadka już się skończyła i czas na nową,więc zakupiłam Nivea Pearly Shine w nowym wydaniu ale stare też było dobre. Pomadka jest koloru różowego, zarówno na opakowaniu, jak i w środku. Dodam, że pomadka jest całkowicie matowa, co mi się w niej podoba - nie zauważyłam żadnych perłowych drobinek. Na ustach pozostawia matowy, delikatny kolor różowy który bardzo mi odpowiada. Pomadka jest bardzo kremowa, dzięki czemu łatwo ją można rozprowadzić na ustach. Wytrzymuje dość długo i jest wydajna a to mi się w niej najbardziej podoba. Nie posiada smaku. Zapach tej pomadki jest bardzo słodki, wcale nie chemiczny. Dla mnie ona pachnie jakimś owocem, niby to malina albo jakaś poziomka.
Opis producenta:
Pomadka Nivea Pearly Shine nadaje ustom delikatny, perłowy blask i długotrwale je nawilża.
Dzięki formule z cennymi ekstraktami z pereł oraz jedwabiu sprawia, że usta stają się jedwabiście gładkie i zmysłowo miękkie.
- Nadaje ustom subtelny połysk, podkreślając ich naturalne piękno.
- Sprawia, że usta stają się aksamitnie gładkie i miękkie.
- Długotrwale nawilża i chroni usta.
Testowana dermatologicznie.
- Nadaje ustom subtelny połysk, podkreślając ich naturalne piękno.
- Sprawia, że usta stają się aksamitnie gładkie i miękkie.
- Długotrwale nawilża i chroni usta.
Testowana dermatologicznie.
Skład:
Skład: Polyisobutene, Pentaerythrityl Tetraisostearate, Ricinus Communis Seed Oil, Butyrospermum Parkii Butter, Hydrogenated Polydecene, Candelilla Cera, Ocyldodecanol, Mica, Cera Microcristallina, Isopropyl Palmitate, Synthetic Wax, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Polyglyceryl-3 Diisostearate, Butyl Methoxydibenzoylmethane, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Simmondsia Chinensis Oil, Hydrolyzed Pearl, Serica, Vitis Vinifera Seed Oil, Tocopheryl Acetate, Glycerin, Neohesperidin Dihydrochalcone, Aqua, BHT, Parfum, CI 77491, CI 77163, CI 77492, CI 45380, CI 77891.
Więcej na stronie Nivea.
Tak wygląda na moich ustach:
+
nawilża
ma przyjemny, lekko malinowy zapach
zapewnia delikatny koloryt i poblask ustom
dobra cena
wydajna
-
średnio radzi sobie z nawilżeniem ust zimą
pokazuje suche skórki na ustach
Moja ocena:
Lubię pomadki nivea, ale akurat wolę inne wersje:)
OdpowiedzUsuńA mi podoba się jej delikatny odcień różu,ładnie wygląda na moich ustach.
UsuńLubię pomadki Nivea, tą również, choć moim ulubieńcem jest chyba klasyczna wersja :)
OdpowiedzUsuńMam ją i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuń