9 czerwca 2014

Fairy Pomegranate & Red Orange dla każdej kuchennej księżniczki.


Czy można się zakochać w płynie bo naczyń,jednak można. Właśnie mi to się przytrafiło gdy przystąpiłam do testów próbki płynu do naczyń Fairy Pomegranate & Red Orange,który otrzymałam od EverydayMe. O kurcze jak ten płyn pięknie pachnie,ja i naczynia dosłownie rozpływaliśmy się w owocowej pianie rozkosznych zapachów czerwonej pomarańczy i granatu. 
Używałam już płynu Ludwik i Pur ale Fairy jeszcze nie zaliczyłam i jest to mój pierwszy raz w kuchni z tym wariackim wynalazkiem. Kolor płynu jest różowy jak landrynki i pięknie się pieni przy czym świetnie sobie radzi z zabrudzeniami i tłuszczem na talerzach. Co tu jeszcze dodać? Trzeba samemu Go wypróbować, np. jest dostępny w Rosie z tego co się orientuję.
Prezentowany deser to dwie kolorowe galaretki Gellwe truskawka i cytryna oraz śmietanka z torebki też Gellwe light,na opakowaniu jest napisane żeby dodawać wody do śmietanki ale ja zawsze dodaję mleka :)
Opis producenta:
Wysokiej jakości, bardzo wydajny i skuteczny płyn o miłym zapachu granatu i czerwonych pomarańczy.
Płyn do naczyń Fairy Pomegranate & Red Orange 1l to efektywnie skoncentrowana formuła i dobry sposób na oszczędność.
Mnóstwo piany, która działa i starcza na długo. Super skuteczny, świetnie rozpuszcza tłuszcz nawet w zimnej wodzie. Dzięki zastosowaniu odpowiedniej kombinacji substancji myjących Fairy Pomegranate & Red Orange 1l rozpuszcza nawet najbardziej uporczywy tłuszcz. Delikatny dla dłoni, nie powoduje podrażnień i uczucia ściągnięcia skóry dłoni po jego zastosowaniu. Świetnie sprawdzi się w Twoim domu.
+
usuwa tłuszcze
radzi sobie z zaschnięciami 
niesamowicie pachnie pomarańczą i granatem
dobrze się pieni
nabłyszcza naczynia
wydajny 
nie podrażnia dłoni 
-
brak
Moja ocena:
Dziękuję kochani za te wszystkie odwiedziny bloga. To już 4000 odwiedzin  :)

5 komentarzy:

  1. Właśnie w sobotę mój K. kupił aż 1,5l butlę tego cuda! :) Zapach i skuteczność to największe jego atutów. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja się na tą próbkę nie załapałam, a szkoda bo chętnie bym wypróbowała, może kupię jak mi się skończy obecny płyn. A tym deserem mi ochoty narobiłaś na słodkości!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi się udała ale widocznie bardzo mało ich mieli.

      Usuń
  3. Bardzo go lubię, ślicznie pachnie

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, który pozostawisz pod postem.
Dzięki temu wiem że to co robię ma jakiś sens i daje mi motywację do dalszej pracy. Proszę nie spamuj mi tu linkami! Pozostaw po sobie ślad, na pewno Cię odwiedzę. Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu to zapraszam do obserwacji.

Copyright © 2016 Moje lusterko , Blogger