23 kwietnia 2014

Maxi Lash 3D Mascara - tusz do rzęs.

Witajcie,w tym tygodniu testowałam tusz Oriflame. Słyszałam wiele negatywnych opinii na jego temat i musiałam sama Go wypróbować. Pierwsze co mi się w nim spodobało to proste klasyczne opakowanie i błyszczący napis na nim ale nie ocenia się książki po okładce. Przy bliższym poznaniu strasznie się rozczarowałam,chodź nie powinnam bo te wszystkie opisy o nim były słuszne. Tusz posiada strasznie niepraktyczną szczoteczkę,która źle nakłada tusz na rzęsy. Jestem amatorką podczas robienia makijażu i nie umie aż tak perfekcyjnie malować swoich rzęs. Nie ma co się oszukiwać i łudzić,on jest zbyt rzadki i długo schnie dlatego strasznie mi skleił moje cienkie rzęsy i pobrudził powieki. Dodatkowym defektem jest jego płaski aplikator (okrągłe silikonowe szczoteczki) są o wiele lepsze i dlatego zawsze szukam tuszu z takim aplikatorem. Jeśli jest okrągły to mniej nakłada tuszu i łatwiej nim tuszować włoski. Dla pociechy mogę tylko dodać,że ten tusz wygrałam akurat w konkursie i do niego dostałam próbkę pomadki Oriflame lipstick 19. Nie wiem dokładnie jaka jest jej nazwa w katalogu. Pomadka jest śliczna różowa,podoba mi się jej kolor ale gdy nakładam na usta czuję jak by je wysuszała. Chcąc zmniejszyć ten efekt dodatkowo nakładam troszkę bezbarwnego błyszczyka. Poniżej zamieszczam zdjęcie,jak prezentuje się na moich ustach.
Wracając do tuszu,jeśli miała bym kupić ten tusz to wybrała bym inny za taką cenę i z pewnością nie taką szczoteczką. Wszelkie negatywy okazały się prawdziwe i skoro mam wybór to ten tusz będę omijać. Nie lubię jak mi tusze brudzą powieki dając efekt oczu (pandy) i sklejają rzęsy tworząc (nóżki motyla).
 Nowy tusz wzbogacony sferycznymi pigmentami, które zapewniają głęboki kolor i efekt trójwymiarowej objętości rzęs. Gładko przesuwa się po rzęsach, otulając każdą z nich idealną warstwą, nadającą im ekstremalną objętość. Rewolucyjny aplikator w formie grzebienia zwiększa objętość rzęs nawet 16-krotnie. Cena: 37zł / 8ml
+
intensywny czarny kolor 
nie rozmazuje się 
klasyczne proste czarne opakowanie
napisy na nim się nie ścierają 
-
ma aplikator w kształcie grzebyka
jego aplikacja nie jest łatwa i trzeba poświęcić jej chwilkę czasu
osypuje się w ciągu dnia na twarz
jest rzadki i brudzi powieki
zlepia rzęsy
nie wydłuża i nie podkręca rzęs
nie jest wodoodporny
długo schnie 
niestety nie daje efektu 3D

Moja ocena:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz, który pozostawisz pod postem.
Dzięki temu wiem że to co robię ma jakiś sens i daje mi motywację do dalszej pracy. Proszę nie spamuj mi tu linkami! Pozostaw po sobie ślad, na pewno Cię odwiedzę. Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu to zapraszam do obserwacji.

Copyright © 2016 Moje lusterko , Blogger